Dot.: To nie na moje nerwy
Cytat:
Napisane przez Agnek
Hej, mam mega problem. W zeszłym roku zdobyłam tytuł inżyniera. Zrobiłam sobie rok przerwy. Od poniedziałku jestem na II stopniu innego kierunku, na innej uczelni. Z uniwersytetu przeszłam na politechnikę. Po tych kilku dniach jestem załamana. Nie mam podstaw, wiele informacji albo nie miałam albo było bardzo okrojone. Nie dość, że będę miała masę do nadrobienia to jeszcze trzeba uczyć się na bieżąco. Zajęcia od poniedziałku do piątku + praca w weekendy. Jestem tym wszystkim załamana, możecie myśleć że przesadzam. Na I stopniu nie obyło się bez warunków, powtarzania przedmiotów mimo, że prowadzący bardzo wymagający nie byli (w większości). Nie wiem co ja sobie myślałam. Dostanę się i już, będzie łatwo i przyjemnie. G**** prawda. Siedzę teraz na podręcznikiem i co robię? Płaczę. Za słaba jestem na to wszystko. Ciągnąć czy sobie darować i zrezygnować?
|
Wiesz, mnie by taka sytuacja zmobilizowała do większej nauki, ale jak znasz siebie i wiesz, że nie dasz rady to rezygnuj od razu.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
|