[groszek75]

Napisane przez madame Emi

Nie wypowiadam się na Wizażu, ale ten komentarz mnie rozbawił i muszę się do niego odnieść.

Skoro chcesz, żeby Twoje dziecko miało dobrych nauczycieli, po których nie musisz "odkręcać" różnego rodzaju bzdur, to pogódź się z tym, że trzeba im dobrze zapłacić.
Nie da się mieć specjalisty za dwa i pół tysiąca miesięcznie na rękę.

Selekcja negatywna do zawodu jest w tym momencie ogromnym problemem, którego nie da się rozwiązać inaczej niż poprzez podwyższenie pensji i ogólnego prestiżu.

A na te teksty o "powołaniu" po prostu brak mi słów. Rozumiem, że Ty płacisz powołaniem za swoje rachunki i buty na zimę dla dziecka?

Naprawdę trzeba być specjalistą by mieć podstawową wiedzę w porozumiewaniu się z uczniami, co mozna powiedzieć a co nie ?

To są ludzie z wyższym wykształceniem i podstaw etyki nie znają?

I jak słyszę tekst,że za 2 tysiaki będę chamem a za 5 już nim przestanę być to przeraża mnie taki tok myślenia. Albo się jest jakimś człowiekiem albo nie.

Ja dużo nie wymagam, bo wiem jakie są dzieci, ale pewnych granic się nie przekracza, bo to oni mają być wzorem dla uczniów a nie ich zarobki.

A jak można nie iść z powołania na taki zawód bo chyba dla pieniędzy tego nie robią?

Ja wybrałam inny zawód, żeby takich problemów nie mieć. Bo jak będę strajkować to nie skrzywdze tym nikogo oprócz siebie jak mnie z roboty wywala