[brazoweoczy555]

Mam dylemat i mam nadzieje, że poradzicie mi jak najlepiej zrobić

Byłam na stazu w pewnej firmie. Kierownik był ze mnie bardzo zadowolony i mówił ciągle, że muszę tu zostać. Nad kierownikiem są jeszcze dyrektorzy. Niedawno okazało się, ze zwolnił się etat, ale firma odgórnie dała normalne ogloszenie w internecie i zglaszali się doswiadczeni chętni. Kierownik jednak przekonal zarząd, żeby wybrać mnie, bo jednak juz je

stem pewną i sprawdzoną osobą i mimo, ze jestem mloda to chłonę wiedzę. Dał mi wielką szansę, rozmawialismy o tym, dawal mi porady co do rozmowy i bardzo pomogl. I turaj sedno pytania, chciałabym odwdzięczyc się chociaz malym gestem, ale nie wiem co kupić. Dodam, ze w dziale jest jeszcze Pani, ktora mozna powiedziec tez wspierala mnie dobrym slowem. Czy kupić po prostu ciasto dla wszystkich? Czy jakaś bombonierke dla kierownika plus podziekowania? Ale znowu Pani wspolpracowniczka moze poczuć się pominięta jak bede dziekowac kierownikowi i wrecze mu czekoladki. Czy symbolicznie jakies rafaello dla tej Pani i dla kierownika? Jak Wy to byscie rozegraly?