Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kwasy Potrzebuję pomocy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-03-15, 13:37   #2
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Kwasy Potrzebuję pomocy

Cytat:
Napisane przez Konrad124 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich jestem tutaj nowy i potrzebuję pomocy a mianowicie w internecie jest tyle informacji o kwasach , że człowiek nie wie co do czego jest .. Proszę pomóżcie podajcie jakieś gotowe kosmetyki ... Posiadam cerę bardzo dziwną a mianowicie robią mi się pod skórą dziwne krostki , coś jakby zaskórniki ale są dużo większe możliwe , że to kaszaki bądź jakieś zaskórniki z stanem zapalnym . One nie zniakają wyczytałem , że kwasy LHA i BHA wnikają głęboko i usuwają owe zaskórniki i stan zapalny .. Mam również trądzik oraz przebarwienia potrądzikowe , i na prawdę nie wiem jaki kosmetyk wybrać Proszę dajcie jakieś wskazówki albo linki do sklepów gdzie można bez recepty owe kwasy kupić . Z góry dziękuję za pomoc Pozdawiam wszsytkich
Jeśli to kaszaki, to je się usuwa mechanicznie, a nie kwasami.

Wybrałeś sobie trochę kiepską porę na kwasy, bo już prawie wiosna i kwasy raczej się wiosną odstawia, a jeśli już jest konieczność ich używania, to trzeba unikać słońca i używać wysokich filtrów (SPF50). Ewentualnie stosować tylko lekkie produkty typu tonik z kwasem migdałowym, ale skoro już masz przebarwienia, to nie wiem, czy jest sens ryzykować.

Kwasy LHA i BHA to są akurat kwasy, z którymi znajdziesz mało gotowych produktów, a te co są, mają albo malutkie stężenia (LHA) albo kwas BHA jako dodatek do innych kwasów z reguły w stężeniu 2-3%. Jak ktoś chce akurat te kwasy solo to albo idzie do kosmetyczki na profesjonalny peeling albo kupuje sobie te kwasy z półproduktów i sam kręci sobie peeling, z tym że akurat kwas BHA jest dość trudny w obejściu, ciężko się rozpuszcza, wytrąca z roztworu. Profesjonalne produkty z większym stężeniem mogą powodować sporo skutków ubocznych (u mnie tak było).
No i to nie są kwasy na wiosnę/lato.

Ewentualnie może na Twoim miejscu spróbowałabym kwasu glikolowego np Glyco-A. Jest to już jakieś konkretne stężenie, ale jeszcze nie powinno zrobić krzywdy, tylko też raczej nie do używania, jak pojawi się słońce.

Poza tym pamiętaj, że to zawsze metoda prób i błędów. Jak wybierzesz coś słabego, to może się zdarzyć, że tylko rozjuszysz tym te siedzące w skórze zmiany, ale produkt nie będzie miał wystarczającej mocy, żeby je usunąć. Ale także przy teoretycznie słabych procentowo produktach mogą wystąpić skutki uboczne typu podrażnienie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując