[Shiz]

Napisane przez AmnesiaB

Dzięki dziewczyny za wszystkie dobre słowa i za wsparcie

Martynka może mąż miał zły dzień i poprostu wyżył się na Tobie. Jak ja mojego widze w złym humorze to schodzę mu z pola widzenia xD a tak po za tym gdyby nie chciał dziecka to by nie robił roboty

Solony karmel : a odczuwałaś jakieś objawy ,że coś może być nie tak ? Ja sie naczytałam o skróceniach szyjki i przedwczesnym odpłynięciu wód płodowych i mam schizy. Kciuki za to żeby szyjka stała w miejscu przynajmniej do 38 tygodnia

Dziewczyny ładne brzuszki

Kciuki za najbliższe połowkowe, ja mam 4.04. Strasznie szybko ten czas leci ,zanim sie obejrzymy będziemy liczyć każdy kolejny poród na wątku.

hah. ja sie naczytałam o odpłynięciu wód płodowych, później mi się to śniło. Sen był tak "realny" że dzień przepłakałam, a na następny dzień szukałam usg na szybko
drugiego takiego przypadku paranoi jeszcze tu chyba nie było tłumaczę sobie, że po jednym poronieniu to w granicach normy, ale trochę mnie to męczy już. dzisiaj też. od rana czułam tylko kilka ruchów i znowu złe myśli. na szczęście kiwi jest niezawodne i bobas zawsze po nim bryka
a połówkowe mam już za 4 dni!