Noga w kuchni
Szczerze zazdroszczę wszystkim Paniom, które potrafią na talerzu wyczarować prawdziwe cuda. Mnie nikt nigdy niczego nie uczył, wszystkiego musiałam próbować sama... więc efekty są niezbyt smaczne.
Jakiś czas temu dałam sobie spokój z kucharzeniem i chodzę do restauracji albo korzystam z cateringu. Nie tracę czasu i nerwów, a mogę przyjemnie zjeść. Ostatnio złapałam fazę na sushi z xxx - nie takie typowo japońskie, ale zawijane. Taki street food
Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2019-03-26 o 14:04
Powód: wstawianie linka po edycji - reklama
|