2019-03-23, 15:51
|
#295
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 884
|
Dot.: Kwietniówki 2019 - cz.4
Cytat:
Napisane przez dorka607
Hej. Kolejna noc nieprzespana w tym szpitalu... Mimo wielkiego zmeczenia nie moge spać w nocy a w dzien z dwa razy zamknelam oko na 10 minut. Czekam na wyjscie jak na zbawienie bo wiem ze w domu będę mogla spokojnie pospac w nocy, mala poda mi maz jak bedzie plakala a tak to kazde mruczenie to wstaje bo jednak troche to trwa... A ona wtedy przestaje [emoji57] a jak ktoregos razu stwierdzilam ze dobra, pewnie to przez sen to zanim podnioslam się z lozka to sie rozplakala. No i zrozum kobietke [emoji16]
Teresko pytalas o ułożenie malej- u mnie bylo miedzy poprzecznym a posladkowym i lezala taka powyginana bokiem przez co byl taki problem. Lekarze mówili ze z taka pozycja to się jeszcze nie spotkali [emoji57] i teraz widac ze lewa nozka nie miala ruchu duzo bo trzyma ja podkurczona i byla mega sina po porodzie ale juz schodzi. Na szczęście wszystko z nia dobrze, reaguje na dotyk, przeplywy sa dobre bo sprawdził lekarz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------
Swoja droga Nufcia dzieki ze wrzuciła nam te notatki dotyczace ilość kup, jedzen w pierwszych dobach. Skorzystałam bo wiadomo jak to polozne w szpitalu, co jedna to inaczej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Dobrze, że się przydało 
Pajka - może wrzucimy to do pierwszego postu?
Cytat:
Napisane przez ofelka 123
Terasko ale akurat na ułożenie naszych dzieciaczkow wpływu nie mamy więc nie ma się co zadreczac czy to będzie cc czy sn najważniejsze by było dla was bezpieczne a dzieciaki przyszły na świat całe i zdrowe. Choć np dla mojej teściowej poród cc to wydobyciny dlatego też nie mam z nią kontaktu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Taaa, lepiej żeby matka albo dziecko zmarli przy porodzie SN 
A zdarzało się to kiedyś bardzo często. W zeszłym roku robiłam drzewo genealogiczne i czytałam sobie skany aktów urodzeń, zgonów i małżeństw. Od strony mojej mamy doszłam do przodka z 1700 któregoś roku i chyba przynajmniej ze dwa przypadki były że kobieta zmarła podczas porodu 
Cytat:
Napisane przez NibyNic
Również korzystsmy z pięknej pogody.
Zasadziłam 12 krzaków malin, trochę bratków, przyciełam jakis krzew (jedyny na działce) i bardzo bym chciała, zeby i u mnie ktoś już taras zrobił ale chyba to nie w tym roku 
Tulipany mi ładnie powychodziły, tylko ciekawe czy zakwitną.
U mnie dziś też była teściowa rano. Ogólnie to dobra kobieta tylko taka mało ogarnięta. Trudna w rozmowie bo głównie milczy, trzeba jej zadawać pytania a ja tak nie lubię bo czuję się jskby wścibiała nos w nie swoje sprawy.
Moim synem mało się zajmowała i nie wiele ją interesowało, uwaza, że jak da kilka złotych to wystarczy a mi nie bardzo pasuje takie "zainteresowanie". Ona ma dużo wnuków więc może jej zobojętnieli 
|
U nas obie mamy wiedzą, że zadzwonić pogadać można (byle nie za często) ale żadnej przez myśl nie przejdzie żeby się nam w cokolwiek wtrącać. Chociaż ostatnio teściowa coś jęczała mężowi na temat jego pracy to po jednej uwadze męża zakończyła temat Wie, że jak przegnie to przestanie od niej telefon odbierać.
Ładna pogoda a my chyba dziś nie skorzystamy bo jak wracaliśmy z warsztatów niedawno i zobaczyłam te tłumy to mi się odechciało gdziekolwiek wychodzić. Pootwierałam wszędzie okna i sobie leżę po obiedzie. Wyjdziemy pewnie na spacer wieczorem i w planach mamy jeszcze jutro rano zanim ludzie wypełzną nad Wisłę. Nawet mi się nie chce denerwować bo zakładam że znowu cały chodnik i przejścia dla pieszych na drodze dojazdowej są zastawione przez samochody spacerowiczów. A stoi jak byk znak, że jest zakaz zatrzymywania. Jak się komuś zwróci uwagę to wyskakuje z "mordą", straż miejska przyjmuje zgłoszenia i je olewa Nie powiem jakie mordercze myśli mi czasem przez głowę przechodzą Normalnie jak sobie człowiek w Polsce płotu nie postawi to nikt nie uszanuje własności
__________________
interior designer
food lover
|
|
|