Dot.: Czuję się bezradna w swoim związku
Skoro kolejny partner zwraca uwagę słowami "i tak mnie zostawisz kiedy znajdziesz lepszego", to coś w tym musi być. Wydajesz się karierowiczką, kobietą współczesną, która stara się pielęgnować w sobie męskie cechy. Podporządkowanie się mężczyźnie uważasz za swoją porażkę, coś co by ci uwłaczało jako silnej kobiecie.
W mojej opinii zaburza to naturalny porządek, gdzie to mężczyzna powinien być jednostką dominującą. Tak, uważam patriarchat za coś naturalnego.
Jaka by była moja rada? Ludzie się nie zmieniają. Ten związek też jest skazany na porażkę. Taki, który ci się może udać, to z kimś kto cię wyraźnie przewyższa pod względem możliwości finansowych i intelektualnie jest wyzwaniem. Dobrze żeby jeszcze fizycznie nad tobą mocno górował.
|