[charade]

Napisane przez magdulaaa

Dzięki za odpowiedź. Ja od zeszłego miesiąca obraziłam się na wszystkie sieciówki, w których góruje poliester. Większą część szafy mam z Zary lub H&M. Niestety ale te ciuchy cały czas są reklamowane - zawsze coś odpadnie, gdzieś się przetrze materiał i zrobi się dziura, materiał się mechaci i nawet maszynka do swetrów nie pomaga. Jestem już tak zmęczona ciągłymi zakupami i reklamacjami. Chciałabym wybrać sobie kilka (np. 3) dobrych, ulubionych marek i sprawdzać co mają w swojej kolekcji, co by nie tracić czasu na przeglądanie wszystkich sklepów i szukanie tam lepszej jakości ciuchów. Zawsze podobały mi się kolory i kroje ubrań z MD, ale nie wchodziłam tam ze względu na ceny. Dziś ceny mi nie przeszkadzają, ale boję się, że i tak kupię buble. Póki co, jestem zadowolona ze spodni w kratkę z wiskozy z nowej kolekcji i z koszuli lnianej. Kurtka, którą kupiłam jest ciepła i ma fajny krój, ale będę zmuszona drugi raz oddać ją na reklamację, bo ma tak słabe szycie przy karku i pękają nitki. Nie chcę tracić czasu na zakupy, a moja szafa jest uboga. Chcę wyrzucić wszystkie stare, znoszone, dziurawe ciuchy i pomału tworzyć szafę z ubrań lepszej jakości. Nie wiem, czy mi się uda. Chciałabym się ubierać nieco bardziej elegancko, ale również żeby te kroje miały fajne smaczki, a nie były nudnymi garsonkami. Chcę żeby ciuchy były eleganckie ale nowoczesne.

Moim zdaniem MD się z jakością strasznie zepsuło. Kiedyś było mnóstwo jedwabnych koszul, jedwabne sukienki w podstawowych kolekcjach, kaszmiry na zimę, a nie na lato.

Nie mam porównania z innymi sklepami, bo podobnie męczyło mnie przeglądanie i przeszłam na monosklepizm i pewnie MD dalej wypada lepiej na tle innych sklepów, ale jak porównuję obecne kolekcje do tych sprzed kilku lat, to czuję różnicę. Często zamawiam ten sam model w tym samym rozmiarze w dwóch sztukach i jedna jest zawsze większa albo ma dłuższe rękawy albo ma jakieś inne defekty. Dlatego biorę dwie, żeby móc wybrać


Wydaje mi się, że dalej warto kupować u nich spodnie, większość swetrów (ale można trafić też na drogie akryle...), marynarki. Koszule ujdą (w pełnej cenie trochę żal...), sukienki są moim zdaniem w większości okropne w dotyku, cienkie i szorstkie.