[Paulina 87]

Napisane przez dorotka1066

Dzięki za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze czy przy tym Dostinexie też się źle czułaś?
Ja właśnie jakoś nie jestem przekonana czy mam owulację. Niby na usg rosną pęcherzyki, temperatura skacze, ale jakoś nie jestem przekonana, bo moje wykresy nigy nie wyglądają książkowo.Gratuluję dziewuszki [emoji7]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co z tego co kojarze najgorzej były pierwsze 2 tygodnie.. miałam problemy z myśleniem w sensie wysłowieniem sie, koncentracją i troche byłam taka otępiała.. a później już było normalnie. A po bromku to kojarze ze strasznie mi sie nos zatykał.. śluzówka puchła no i bolała mne głowa.. z czasem coraz lepiej było..Bromka brałam az do zajścia w ciążę czyli 11 mcy i potem do około.26 tc... a Dostinex przy 2 ciąży brałam od kwietnia czy maja nie pamiętam a w listopadzie II kreski i od razu odstawiłam..starczyło mi akurat 1.opakowanie (8 tabl. Na 32 porcje -7mcy). Prolaktyna oczywiście od razu skoczyła z powrotem do 40 ale gin sie tym nie.przejął bo normy w 1.trym. są do 80 bodajze