|
Dlaczego kobiety 40+ łapie ambicja na młodych mężczyzn (20+)?
Dla mnie to jest strasznie dziwne... Jak idzie kobieta lat ~45 i usilnie po raz któryś mówi mi "cześć" (nic mnie z tą osobą nie łączy. Żyjemy na tym samym podwórku). Z jej mężem jestem na "dzień dobry". Czuje się jakbym był w jakimś trójkącie...
Najbardziej hardkorowe sytuacje jakie słyszałem? Zaaty na temat seksu (owe panie w swoim gronie). I tu najlepsze, bo zeszło na połykanie... wiadomo czego. I takie prześwitujące badawcze spojrzenie w moją stronę. Miałem się podniecić? A poczułem żenadę. Na siłowni również, pani wyraźnie starsza ode mnie (10-15 lat), usilnie "czesiuje" do mnie. A ja "dzień dobry". Pewnego razu chyba się na mnie obraziła, bo dało się to wyczuć. Po co panie tak szybko chcą przechodzić na bliższą stopę, szczególnie te starsze z młodszymi facetami? Zanim ktoś powie - "wyluzuj". Nie, bo nie lubię się spoufalać z nieznajomymi, a po drugie jaki ona ma w tym interes? Lubię jasno ustalone hierarchie, a jakiekolwiek naruszenie powoduje mimowolny bunt.
|