Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 13
A ja jeszcze pół roku temu jarałam paczkę dziennie :P. Teraz z wielkim bólem i żalem nie palę w ogóle (ciąża), ale palacze pięknie mi pachną.
Może komuś się przyda mój patent na ograniczenie/rzucenie -- paliłam pół i obcinałam żar na drugi raz. Idziesz palić jak często sobie życzysz, ale siłą rzeczy wypalasz coraz mniej. Po 2-3 miesiącach takiego obcinania nawet się człowiekowi nie chce wypalić całego na raz, bo za dużo.
Edytowane przez sevenofnine
Czas edycji: 2019-04-27 o 19:10
|