[zxcvb00]

Napisane przez Higurashi

Myślałam, że rozbieżność w zeznaniach czy coś ja bym go chyba chętnie lepiej poznała, może zainicjowała rozmowę o rzeczach materialnych czy podróżach, żeby sam się wypowiedział na temat wydatków? Nie wiem, jak wyglądała rozmowa, ale nie skreslalabym go chyba jeszcze

Właśnie mówił, że on może jechać gdzieś dalej, ale nie musi. Ale jak się ma rodzinę i chce się dorobić własnego kąta, to nie ma miejsca na takie rozrywki. I skoro on by sobie odmawiał, to by nie był zadowolony, że druga osoba szaleje z wydawaniem pieniędzy. Przesadzam czy nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz