2019-05-05, 20:18
|
#1421
|
|
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
z ciężkim sercem dołączam do tego smutnego wątku. rozstałam się dzisiaj z facetem po praktycznie dwóch latach razem i prawie roku wspólnego mieszkania. do tego jeszcze musimy mieszkać razem w kawalerce przez prawie 2 miesiące, bo wtedy kończy nam się umowa. jestem, delikatnie mówiąc, zdewastowana psychicznie i nie wiem co dalej 
od kilku tygodni widziałam, że coś jest nie tak, poświęcał mi mniej uwagi niż kiedyś, przestał mi się zwierzać, kiedy go o coś pytałam, miałam wrażenie że odpowiada mi z takim zniecierpliwieniem, jakby był zły że interesuję się jego życiem. ciężko mi było funkcjonować w takim zawieszeniu, więc sprowokowałam poważną rozmowę "o nas". kompletnie nie przewidywałam rozstania, liczyłam że szczerze sobie porozmawiamy i będziemy się zastanawiać co zmienić aby było lepiej... ale kiedy zapytałam go na temat jego przemyśleń, powiedział że myślał o tym już od jakiegoś czasu i że nie pasujemy do siebie. a jeszcze tydzień temu rozmawialiśmy o tym, że niedługo koniec wynajmu i będziemy szukać innego mieszkania... jestem załamana, sprawę pogarsza fakt, że przez ostatnie miesiące strasznie zaostrzyła mi się nerwica i stany lękowe, więc nawet jakby udało mu się załatwić jakieś inne mieszkanie, to myśl o tym że zostanę sama i nie będzie mi miał kto pomóc jakby coś mi się stało jest przerażająca. mam wrażenie że wszystko na raz zwaliło mi się na głowę i nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. poza tym mamy praktycznie wszystkich znajomych wspólnych, czuję się strasznie samotna i boję się przyszłości
|
|
|