[axn22]

Napisane przez Fantazja_

Kciuki daleko masz do nowej pracy?

Do supersamu więc kilka razy bliżej niż na Ligotę ale tam za często nie musiałam jeździc hehe


Majówka u nas nudna, raz do jednej babci, raz do drugiej. Nic więcej.
Z odpieluchowaniem na razie też nie szalejemy bo B komunikuje po fakcie i przychodzi dopiero z mokrymi majtami.



Mamy za to problem zatwardzeniem.
Od przedwczoraj nie umie zrobić kupy. Je owoce, owsianki, pił kefir, musy śliwkowe... nic. Chodzi i pokazuje, że go boli, że chce, że pieluche już trzeba zmieniac. Nawet nie tyle, że boli go brzuch co bardziej tyłek :/
Spac nie chcial isc. Ostatecznie zasnął po 22 wtulony w nas.
Tż przerażony bo teraz wszystko na jego głowie jak ja jestem
w nowej pracy hyhy