2008-08-21, 10:25
|
#10
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czuję się jak szmata...
Cytat:
Napisane przez LadyD
Z tego co się orientuje problemem jest masturbacja np. kilka razy w tygodniu powiedziała bym nawet ,ze raz w tygodniu to juz sporo.Ale jeśli bedziesz trzymac nad tym kontrole i nie naduzywać to nie masz co się przejmować.Przede wszystkim przestań o tym myśleć jak o jakiejś zbrodni bo przecież nic co ludzkie nie jest nam obce.Głowa do góry!
|
Skąd takie dane?
Uzależnienie wystęouje wtedy, kiedy dana osoba nie może żyć normalnie bo wciąż myśli o masturbacji, kiedy takie myśli "rozwalają" jej życie codzienne, nie może uczyć się, pracować, funkcjonować.
Nie ma to wiele wspólnego z częstotliwością.
Jeśli się jest w związku i uprawia seks, takie uzależnienie przejawia się tym, że dominuje ona nad kontaktami z partnerem i jest "ważniejsza", preferowana.
Więc jeśli nie jesteś "opętana" myśleniem o masturbacji, nie potrafisz się od niej powstrzymać (a jak widać przez trzy miesiące tego nie robiłaś!) - to nie jestem uzależniona.
Masturbacja jest zaspokajaniem swoich podstawowych potrzeb, bo potrzeby seksualne należą do tych podstawowych. Zaspokajanie ich jest naturalne, szczególnie w okresie dojrzewania, więc powiedzmy od wieku nastoletniego w górę. Nie powinnaś czuć się winna.
|
|
|