Dot.: Jak wspominacie swój pierwszy raz?
21 lat, mój kumpel który mi się mega podobał, byliśmy oboje sztos pijani
bolało, były problemy, on był zbyt nawalony żeby skończyć
ale ogólnie bardzo mi odpowiadała atmosfera, było zabawnie, na luzie, miło. przedtem strasznie spinałam, czekanie na cholera wie co, a od tamtej pory wszelkie aktywności seksualne to dla mnie fajna zabawa
tylko dwa lata później dorobiłam się nerwicy, kilka lat w ogóle seks mnie nie interesował
teraz jak jestem na prostej to wróciły problemy z bólem, wejściem, itp.
pracuję nad tym ale ogólnie czuję się oszukana że ten pierwszy raz to nie otworzył żadnych magicznych drzwiczek [emoji14]
Wysłane z [emoji336]
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
|