Dot.: Zmniejszenie piersi cz.2
Cytat:
Napisane przez Lilithkr
Ishikawa jak tam dzisiaj się masz?
Samopoczucie lepsze?
Po weekendzie pewnie jedziesz na zmianę opatrunku bo to już tydzień prawie od zabiegu [emoji7]
Robisz już cokolwiek w domu czy mocno się oszczędzasz?
Miłej niedzieli dziewczyny [emoji4]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Czuje się świetnie od piątku (w czwartek miałam jakiś zgon i myślałam że gorączkuje:P) , nic mnie nie boli i nawet zapominam się czasem że miałam operację.
Mój mąż wziął pracę z domu na dłuższy czas bo myślał że będę leżeć a tu klops
Oszczędzam się jedynie przy psie - mąż ją prowadzi na smyczy i aportuje oraz jakieś zakupy cięższe czy odkurzanie - a tak to robię wszystko w sumie.
Dzieci nie mamy więc to mi odpada.
Teściowa (pielęgniarka przy okazji) pomogła mi zmienić opatrunek w piątek (jakoś mnie nie przekonuje chodzenie w jednym przez cały tydzień:P) - stwierdziła że bardzo ładnie wygląda blizna, widać szwy kosmetyczne czy jakoś tak.
Przy okazji przeprałam sobie stanik.
W piersiach czuje mrowienie i czasem lekkie ukłucia ale nic mocno bolesnego.
Dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam sobie bluzki i kurtkę
Muszę na dniach siąść i opisać jakie opatrunki warto kupić i co się u mnie sprawdziło ale nie mam weny
|