Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - za dużo myślę i wyobrażam sobie scenariusze
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-06-03, 18:55   #1
lubiepogowac
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 7

za dużo myślę i wyobrażam sobie scenariusze


Hej, mam 22 lata i jestem w swoim drugim w życiu związku. Mam pewnie dosyć codzienny problem, z którym niestety średnio sobie radzę, i już sama z siebie nie wiem co się dzieje i dlaczego tak jest.

1 mój związek - trwał długo, zaczął się za "małolata" i nigdy nie miałam tego typu problemów, być może przez to że to był mój pierwszy partner i ja byłam jego pierwszą, może nie zagłębiałam się tak w to wszystko mocno.

2 (teraźniejszy) związek z chłopakiem o kilka lat starszym ode mnie. Po pół roku wspólne mieszkanie razem, ogólnie szybko się wszystko toczyło. Mój chłopak pracuje w takiej branży, gdzie dużo kobiet w jego otoczeniu z którymi pracuje chodzi trochę bardziej "roznegliżowana" nić inne kobiety. Niestety taka profesja, godziłam się na to i wiem że tak jest.
Mój facet z reguły jest bardzo miły, i to aż za miły dla wszystkich. Często nie umie określić granicy tego bycia zbyt miłym, ponieważ niektóre kobiety odbierają to jako flirt, a on uważa, że po prostu tak już ma i że on nigdy nikogo nie podrywał będąc ze mną i że on tak nie uważa. Jednak było kilka takich sytuacji gdzie kobiety próbowały psuć w naszym związku, bo być może poczuły że one mogą go zdobyć i on mnie zostawi.

Nie mam jakichś dużych kompleksów, raz przyszłam do jego pracy i zobaczyłam kobietę z ogromnym dekoltem, z którą on ma na co dzień dobry kontakt (jego pracownik), a wręcz aż za dobry. Raz mi opowiadał że skomplementował jej paznokcie i powiedział że koniecznie muszę sobie takie zrobić, bo mają piękny kolor. Nie jest już to relacja czysto pracownicza, ale bardziej kumpelska, przyjacielska. Dużo sobie mówią.

No i jak ją zobaczyłam z tym dekoltem... To sobie pomyślałam że jak on pracując z nią non stop musi się patrzeć w ten biust, że może dlatego ona go zakłada bo widzi jego zainteresowanie tym tematem... Zaczęłam tworzyć różne scenariusze.
On oczywiście po spytaniu go o to twierdzi, ze to nieprofesjonalne by było z jego strony gapić się jej w dekolt, że ma szacunek do niej i do mnie i że udaje, że tego nie widzi, ale że zauważył to już niejednokrotnie że jest tak ubrana (no raczej nie da się ukryć )
On mówi że nigdy nie dał jej do zrozumienia że to jej się podoba, a jak przy nim jeden chłopak rozmawiał z nią o tym że nie może się przez nią skupić, on się śmiał i tyle było z jego reakcji. I że to powinno mnie uspokoić, bo jakby tak mu się ona podobała i to co "ma" to byłby wkurzony, że jakiś inny facet patrzy na jej wdzięki.

Dopóki tam nie poszłam i nie zobaczyłam jej, byłam spokojna. A teraz non stop mam wizje w głowie że on się tam jej patrzy, że może mu się to podoba skoro ma taki dobry kontakt z nią... Jest mi z tym ciężko, ja raczej mam mały biust (a on powtarza że woli mniejsze), ale z drugiej strony wizja tego że co jakiś czas być może jej tam zagląda jest dla mnie mocno przytłaczająca.

Jak sobie z tym radzić? Może któraś z Was była bądź jest w podobnej sytuacji i wie jak uspokoić te myśli?

Na co dzień tworzymy udaną parę. Wiem, że kiedyś mu się podobały starsze kobiety i że obgaduje z kolegami takie cycate panie, bo jego koledzy często mu pokazują nawet przy mnie jakieś tego typu laski.
Moja samoocena ciut spadła przez te sytuacje. Wcześniej nigdy o tym nie rozmyślałam i nie analizowałam struktury swoich wdziekow.

Dziekuje za rady i pozdrawiam Was!
lubiepogowac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując