Dot.: za dużo myślę i wyobrażam sobie scenariusze
Pojawiają się takie skojarzenia, bo sama o swoich mówię cyce a nie piersi (do siebie), bo mi się takie duże nie podobają. Piersi to są małe i zgrabne a nie wielkie wymiona. Sposób w jaki myślę o innych jest przejawem moich kompleksów wobec moich walorów, a nie personalną krytyką tych osób.
I gdzie pisałam , że kobiece cycki mnie się kojarzą z seksem? Kojarzą się mężczyznom (i ewentualnie kobietom bi i homoseksualnym) i na to też są badania naukowe.
Nie mam czego przemyśleć, bo w niczym moje postępowanie mi nie przeszkadza. Nie przeszkadza też innym osobom - bo o nim nie wiedzą. Przecież nie krzyczę za kobietą "ale masz cyce" a nie nie rozmawiam z obcymi o urodzie facetów.
I mnie jednak przeszkadzałby golas chodzący w pracy czy po ulicy, bo zostałam wychowana w konkretnym kręgu kulturowym, w którym jest to niedopuszczalne. Co więcej, za chodzenie nago (czy chociażby topless) po ulicy zostaniesz ukarana za nieobyczajność mandatem (i pewnie latem sama nago publicznie nie chodzisz, nawet jeśli byłoby to komfortowe?). Więc jednak nie jest to normalne w sensie społecznym.
Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2019-06-03 o 23:16
|