2019-06-04, 06:21
|
#2382
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem
W mojej poprzedniej firmie był taki pokój
Wstawili tam piłkarzyki i ludzie grali, tylko, że niektórzy grali bardzo często i bardzo długo i trochę to było słabe, patrzeć, że ktoś ma czas na grę, kiedy Ty musisz zapierniczać
Za to byłam na rekrutacji w pewnym biurze, gdzie były takie miejsca pracy zdalnej, nie wiem jak to nazwać, ale to były takie przeszklone z widokiem na patio pomieszczenia, bujane, wiszące fotele, mięciutki dywan... no i to był fajny benefit. Nie było słowa o tym w ogłoszeniu. Zamierzam dostać się do tej firmy, choćby mi mieli płacić w jajkach
Z jednej strony tak, ale nawet jak się zarabia dobre pieniądze, a cała reszta jest do kitu, to to wcale nie cieszy. Szukając pracy zdałam sobie sprawę, że pieniądze to wcale nie jest główny motywator. Jest ich kilka.
|
Kawko,
z całym szacunkiem ale bujanymi fotelami i widokiem na patio nie zapłacisz rachunków, nie spłacisz kredytów. Jeśli jesteś bardzo młodą osobą, mającą oparcie finansowe w rodzicach to mogą Ci płacić w jajkach a Ty będziesz szczęśliwa i zadowolona a taka praca będzie fajną opcją nabycia doświadczenia zawodowego, poszerzenia kwalifikacji i umiejętności. Owszem, atmosfera w pracy jest ważna, ale tę tworzy zespół i nikt Ci nie zagwarantuje, że okażesz się kompatybilna z osobą X lub Y.
Tak, jak napisała Invisible- wynagrodzenie jest pewnym motywatorem. Cała reszta- obietnicą a wiesz, jak z obietnicami jest. Jak mówi dosadnie moja przyjaciółka: 'Obiecanki macanki a głupiemu stoi" (przepraszam za dosadnośc, ja tylko cytuję).
|
|
|