2019-06-04, 21:16
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7
|
Między kumplem a być może kimś więcej
Cześć wszystkim, bardzo proszę Was o radę w jednej sprawie.. a więc tak; od kilku lat mam dobrego kumpla, tzrymamy się w jednej paczce ale był i jest dla mnie tylko kumplem, nigdy nie dawałam mu powodów by myślał inaczej, niestety ostatnio zaczęło do mnie docierać z różnych stron, że on chyba liczy na coś więcej. Jak tak zaczęłam analizować to chyba trwało to już jakiś czas ale ja chyba po protsu nie dopuszczałam do siebie takiej myśli. Zapytałam wprost bo lubię jasne sytuacje - zaprzeczył. Druga sprawa; właśnie przez tego kumpla poznałam jakiś czas temu fajnego faceta, od razu wpadliśmy sobie w oko. To było na urodzinach tego kumpla a że oboje trochę za dużo wypiliśmy to pocałowaliśmy się praktyvznie na jego oczach. Po tamtym zdarzeniu myślałam, że już więcej go nie spotkam ale zaczęliśmy pisać i chyba coś jest na rzeczy. Tu zaczyna się problem bo super nam się rozmawia, kilka razy się spotkaliśmy ale on jest mega ostrożny, od tamtego czasu nawet mnie nie pocalował. Mówi mi cały czas, że świetnie spędza ze mną czas, prawi komplementy ale nic poza tym.. zaczynam myśleć, że może ja sobie coś wymyśliłam? :con fused: Dodam też, że na samym początku wspomniał o tym, że ten nasz wspólny kumpel chyba coś do mnie ale wyjaśniłam od razu jak to wygląda z mojej strony. I teraz nie wiem. Zastanawiam się co jest nie tak? Nie rozumiem dlaczego ten facet tak się czai. Czy to może być powód tego kumpla? Jeśli nie to dlaczego? Nie mam pojęcia jak się zachować...
|
|
|