2019-06-06, 00:59
|
#402
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7
Cytat:
Napisane przez butterfly20
Sq ja mam tak na stałe stelaż od spacerówki i jak jadę po dziewczyny to tylko wyciągam,klik fotelik i gotowe,no ale to na chwile.a już jak chce normalnie gdzieś jechać to już muszę jeszcze władować drugi stelaż i gondole ech
|
Na dłużej to ja też inaczej... Ale żłobek jest każdego dnia.. A to spacer a to jednak dostawke doczep a to odczep... Co chwila coś.., :/
Cytat:
Napisane przez Eceea
Ale Kazina nie uspokaja się inaczej jak przy cycku. U męża ryczy, u mniebez cycka tez
Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------
Na wszelki wypadek mam odciągać
Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
|
No i niech sie tak uspokaja... Mąż mówi jak jest. Choć wiem że to irytuje. Że siku normalnie się nie da bo od razu mama... Ale pomysł ze przrd Wami jeszcze wiele wiele miesięcy uspokajania placzacrgo dziecka..poczeka te 5min aż się załatwisz i przy piersi sie ogarnie... Nie trzeba bujac. Raz ze plecy przeżyją. Dwa, jak pisałam mojego uspokajal mój zapach więc i tak musiałam buc jka max bujal, no albo bujac a trzy ze ja nie mogę słuchać placzu dzieci... Nie z empatii itp tylko własnej wygody i tego że mnie drażni takie wycie... Jakbym miała chodzić i bujac pół godziny i słuchać płaczu to bym padła..docenialam przy synku moc piersi i mojego zapachu itp. A na chwilę obecną juz padlam bo niestety Hela jest jaka jest... Wolałabym żeby ktoś mógł jej powiedzieć "zaraz będzie mama i da cycusia" i żeby to zadzialalo
W takich momentach trzeba myśleć długoterminowo...dobrze ze jest coś przy czym się uspokaja
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
mał(a)żonka 
|
|
|