2008-08-21, 21:17
|
#35
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 401
|
Dot.: Droga do idealnej sylwetki - Wspólne odchudzanie - Sojuszniczki poszukiwane
Też bym sie z chęcią przyłączyła jeśli tylko mogę. Próbowałam już kilka razy i za każdym razem, albo byłam zbuyt leniwa, albo nie mogłam się opanować by nie zjeść czegoś dobrego. Ja przy wzroście 165 ważę 58 kilogramów, a chciałabym aby było koło 50. Nie mówię, że mi to bardzo jakoś przeszkadza, ale jednak chyba każdy marzy trochę o tej idealnej figurze. Co do żywienia to ja też raczej jem takie obiady jak mama ugotuje, moje największe zbronie to słodycze i nie jedzenie rano, a opychanie się wieczorem no i z tym muszę walczyć A co do ćwiczeń to robiłam brzuszki i rowerek, ale przestałam, bo jakos to muszę urozmaicić. Czytałam gdzieś, że lepiej ćwiczyć 3 razy w tygodniu a godzinę niż codziennie a pół rodziny, bo po 20 paru minutach organizm dopiero zaczyna spalać kalorięi nie wiem czy to prawda. Widziałam już wcześniej te ' 8 minut...' tylko nie wiem czy to u mnei zda egzamin. Ja największy problem mam z brzuchem, udami i chyba rękami powyżej łokcia.
A wam jak idzie?
|
|
|