Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy majowe 2019 cz. 7
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-10, 02:51   #980
sysa09
Zakorzenienie
 
Avatar sysa09
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 5 692
Dot.: Mamy majowe 2019 cz. 7

Agata, tak kochana. Moja na mleku bez laktozy i brzuszek minął. Ale moja miała ala kolki. Codziennie niemal 5h panicznego wrzasku z powodu bólu brzuszka, przelewanie w żołądku, wysypkę na buzi, bezsenność z bolu. Naprawdę było ciężko. A na jakim mleku jesteście? Idź, idź, lekarz powinien coś doradzić. Chociaż myśmy sami działali bo każdy mówił, że kolki. A jednak nie.

Wysłane z mojego moto g(6) plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:51 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

Agata, nie martw się, że nie potrafisz się cieszyć. U mnie czasem też średnio z radością. Zwłaszcza podczas potwornego krzyku małej i świadomości, że nie umiem pomoc, nie radzę sobie itd. Ale myślę, że to wszystko przejdzie. Że wszelkie słodkości związane z macierzyństwem to tylko wyssane z palca brednie a to po prostu ciężka praca i poświęcenie, któremu musimy sprostać i być silne. A radość przyjdzie z czasem. Współczuję Ci sytuacji z Tzem. Nie umiem sobie nawet wyobrazić co czujesz bo my jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi mimo potwornego zmęczenia. Powiem Ci tylko, że u nas, z mojej strony, też nie było nawału uczucia na początku. Wszystko przyszło z czasem. I osobiście uważam, że lepsza jest długo dojrzewająca miłość niż początkowe szaleństwo, które umiera zanim tak naprawdę się zacznie. Skup się na synku, nie kontroluj chłopa bo to do niczego nie prowadzi. Jesteś wartościową kobieta a takie zagrywki zazdrości są tylko dla słabych babek bez pewności siebie.

Wysłane z mojego moto g(6) plus przy użyciu Tapatalka
__________________
08.2016: 63,2kg
04.2018: 55,3kg
Biegam bo lubię
30.06.2018
sysa09 jest offline Zgłoś do moderatora