Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-06-25, 22:15   #2201
Tamotua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Joanka_Joanka - nie chce mi się trzymać ta henna, ech. Ledwo 2x włosy umyłam i kolor się mocno wypłukał. Jutro trzecie mycie, to zobaczymy. Zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją na opakowaniu, i tak będę dalej hennować, może kolor po paru farbowaniach się "wgryzie". Muszę tylko znaleźć tani e-sklep i zrobić zapas, miałam mieszankę Orientany.

niezapominajka012 - a jak po odstawieniu izoteku w kontekście łoju na głowie? U siebie poprawę przetłuszczania oceniam na 10, maks do 15%. Oznacza to, że jak umyłam włosy rano, to nie musiałam wieczorem przed co ważniejszym wyjściem. I głupio mi to napisać, ale mam też problem z zapachem. Przez patologiczną ilość łoju on pod koniec dnia po prostu zaczyna brzydko pachnieć, jedna z osób z mojej rodziny jest na to wyczulona i zapytana potrafiła powiedzieć, że czuć nawet po trzymaniu 5 minut nizoralu. Oczywiście z bardzo bliska, jak się wepchnie nos we włosy, ale mimo wszystko - nikt nie lubi mieć problemów z intensywnym naturalnym zapachem. Tak jak pisałam wcześniej, od 3 miesięcy jestem na terapii hormonalnej i ciało znowu zaczyna się regulować. Włosy nie pachną już brzydko + myję je co drugi dzień. Drugiego dnia związuje, ale to przez oklap, a nie tłuszcz, nawet minoksydyl mi nie przeszkadza (stosuję 1x dziennie, wieczorem). Włosy po wcierce są wilgotne, jednak środek wysycha, budzę się rano i włos nie jest tłusty.

kasiateacher - to coś na l, to lumigan (skł. aktywny - bimatoprost). Bardzo drogi, ale są obiecujące badania. Jeszcze napiszę, że mam naturalnie bardzo ładne rzęsy i od ponad roku stosuję odżywki z bimatoprostem, które poprawiły mi genetykę o jakieś 15%. W pewnym momencie jednak odpuściłam i zaczęłam coraz rzadziej smarować, bywało że raz w tygodniu (trwało to mniej więcej 2-3 miesiące). Ostatnio zauważyłam, że rzęsy się pogorszyły, ot wróciły do natury, nie mam już "nadprogramowej długości". Dodam, że efekt po bimatoproście mogłam zauważyć dopiero po 3 miesiącach, a jak wiadomo anagen na rzęsach jest znacznie krótszy w porównaniu do włosów na głowie (kilka tygodni vs 2-5 lat), sam cykl rzęsy to koło 2-4 miesięcy. To też bardzo łatwo obrazuje jak nietrwały jest tego typu efekt po zaprzestaniu stosowania substancji aktywnej/stosowaniu zbyt rzadko i jak ważna jest konsekwencja. Piszę to też dlatego, że w pewnym momencie zaniedbałam zdobycie recepty na minoxa i jakiś miesiąc żyłam o oparach :/. Lepiej nie doprowadzać do takich sytuacji przy wcierkach leczniczych
Tamotua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując