Dot.: Rozstanie po 7 latach, proszę o rady.
Jedyne co możesz zrobić, to dać lasce spokój.
Jest szansa, że zatęskni.
Ale z mojej perspektywy - pierwszy facet, pierwszy związek, i od razu zaręczyny i ślub. Też bym miała mętlik w głowie. Zaczęliscie być ze sobą bardzo młodo, młodo też zamieszkaliście ze sobą. Może ona stwierdziła, że to za dużo, że chciałaby poznać życie singielki, poznawać innych facetów, innych ludzi, bez burczącego chłopaka obok (ja cię rozumiem, sama nie lubię obcych i bardzo trudno mi nawiązać z kimś relację, też jestem raczej mrukiem).
Ja bym sobie na twoim miejscu odpuściła.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
|