[Miss_Bow]

Napisane przez Mikaa92

Melduje bęben w 24+1 [emoji16] i wg wagi u gina +2.1kg [emoji16]Załącznik 7682270

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczny brzusio[emoji7] Jaki już duży[emoji16]

Napisane przez Sarahxoxo

Oj tak [emoji19] to niestety jest duży problem.
Moja córcia już ma tyle zabawek, że możnaby tym przedszkole obdarować, a sami nie kupiliśmy ani jednej zabawki...
Najgorsze są chyba prezenty typu ubrania: Albo ktoś nie trafi w mój gust, albo da coś co już córa ma (zdarzało się, że nawet w tym samym rozmiarze co już miała), albo dostaliśmy śliczne ubranka tylko za małe (jak córcia nosiła rozmiar 74 to znajomi TZ podarowali nam całą torbę ślicznych nowiutkich ubranek ze smyka w rozmiarze 68...) a teraz będzie synek, więc większości z nich nigdy nie założę.
Albo multum kocyków. Nienawidzę jak ktoś daje kocyki. Córka dostała 9 kocyków w prezencie, a już 2 mieliśmy. Najgorsze prezenty dają ci, którzy dzieci nie mają (np ubranka z guzikami na plecach albo mega słodkie ale beznadziejnie rozpinane śpioszki). Aż jestem gotowa ogłaszać wszystkim, że w odwiedziny do nas wolno przyjść tylko bez prezentu [emoji1787][emoji1787]

O matko, można sklep z kocykami otwierać, haha![emoji23]
Mnie przeraża to nie trafienie w mój gust - jestem bardzo wybredna[emoji6] A wiem, że niektóre ciocie zacierają już ręce przed zakupami[emoji23] Tony zabawek jakoś przeżyję[emoji16] Mam tylko nadzieję, że nikt nigdy nie wpadnie na pomysł zakupu chodzika czy pchacza, bo chyba od razu powiem, że mają oddać do sklepu[emoji2960]