2019-07-11, 15:22
|
#302
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Zdrada z przypadkową dziewczyną
Cytat:
Napisane przez edan84
A gdyby nie traktował jako normy (cokolwiek przez to rozumiesz)?
Czemu miałabyś odczuwać dyskomfort z takim mężczyzną w związku? Jeśli byście się umówili na wyłączność to sprawa byłaby ustalona. Chyba, że kwestią nadrzędną jest brak ustalania takich rzeczy, a facet musi się domyślić co wg Ciebie oznacza związek?
Jednak wtedy skąd pewność, że dla niego związek wcale nie oznaczałby wyłączności i innych wartości, którym raczysz hołdować?
I ostatnie. Jeśli ktoś miewa niezobowiązujące kontakty seksualne, to oznacza, że które jego wyznawane wartości stoją w opozycji do Twoich?
|
Odczuwałabym dyskomfort, ponieważ jeśli niezobowiązujący seks jest dla niego normą to ograniczenie związkowe byłoby działaniem wbrew jego normom, czyli działaniem z góry skazanym na niepowodzenie, jak wszystkie narzucone ograniczenia. Z kolei ja nie mam w zwyczaju szpiegować moich partnerów ('ich śladem podąża tajemniczy Don Pedro, Karrramba! "), więc także odczuwałabym niepokój, że aktualnie mój facet może uprawiać seks z przygodnie poznaną kobietą a przecież wyszedł z kolega na piwo.
Ja byłabym niespokojna i podejrzliwa, zatem nieszczęsliwa.
On czułby się niejako pod presją, jak każdy, kto zmuszony jest do ograniczeń wbrew sobie i swoim zasadom. Umawiać na wyłączność to byśmy się mogli ale szczęścia by to nie dało żadnemu z nas.
|
|
|