Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
U nas też dzieci w 1 klasie niby były wyprowadzane przez pania do szatni ale tylko przez 1 semestr bardziej pilnowane, potem różnie. Od 2 klasy nikt sobie tym w szkole głowy nie zawraca, lekcje mają na górze i same się ogarniają. Nawet jak odbierałam syna ze świetlicy i np była przerwa i biegal po korytarzu to sam szedł się odmeldować że idzie do domu i tez nikt nigdy nie sprawdzal tego.
|