Ciaza i noworodek - kot sie stresuje (?)
Witam,
Do rzezy: mamy trzy koty. Dwa byly przed slubem moje (kot i kotka, rodzenstwo), jeden meza. Jak sie razem przeprowadzilismy, kot meza na poczatku sie stresowal, ale po 3 dniach sie przyzwyczaila. Zyja sobie razem bez problemow raczej, od ladnych paru lat. Nigdy nie bylo problemow, zeby znaczyly teren, czy sie bily do krwi.
Jestem w 8 m.cu ciazy teraz. Moj kocor troche zaczal sie stresowac od kiedy przestawilismy meble i dostawilismy lozeczko, ale glownie objawia sie to przylepowatoscia.
Tymczasem od kilku dni kotka meza jest nieswoja. Wyglada na otepiala. Dwa razy wymiotowala. Wczoraj zaczela sie...slinic. Maz byl z nia u weta, ktory stwierdzil, ze fizycznie nic jej nie jest.
W nocy i dzis dalej sie slini, nie chce zbytnio jesc ani nic pic.
Wyczytalam, ze to jest objaw stresu. Domniemuje wiec, ze chodzi o porod, bo koty to moga wyczuwac.
Pytania:
Czy to faktycznie moze byc stres, tak, jak mysle?
Czy ktos mial podobne doswiadczenia?
Jak kotu pomoc sie oswoic z mysla?
|