|
Dot.: Planowanie ciąży część 16! Niech magia wątku trwa a II sypią się grupowo!
Justysia walić komentarze innych! Ważne jest to, co Ty myślisz i czujesz, a nie to co inni gadają! Jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić i robić swoje.
Ja znowu mam odwrotnie, teściowa mi non stop powtarza że nieważne jak ja wyglądam i co czuje, najważniejsze dziecko i teraz wszystko powinnam poświęcić jemu. No ale ja się źle ze sobą czuje, skoro mam motywację, żeby coś z tym robić to mogliby mnie chociaż nie zniechęcać takim gadaniem. Oczywiście, dziecko jest dla mnie najważniejsze, ale SZCZĘŚLIWA MAMA TO SZCZĘŚLIWE DZIECKO. koniec kropka. [emoji4]
Gratuluję świeżo upiecoznym mamom!
No i Pajka, jak mogłaś się nie pochwalić, że testowanie było? [emoji23][emoji23]
A tak serio, gdyby inna sytuacja rodzinna, to ja bym mogła się już w sumie postarać o rodzeństwo dla Stasia, ale ja się jeszcze bardziej boję ciąży i porodu, niż wcześniej. [emoji848] [emoji23]
Kicia współczuję dolegliwości, ja takich nie miałam, moja sswagierka też się tak meczyla jak Ty, po czym z dnia na dzień przeszło. Oby u Ciebie też się uspokoiło lada dzień.
Bejata, co u Ciebie? Odezwij się!
Coś miałam jeszcze napisać no i zapomniałam. [emoji850]
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
|