[Kicia_e]

Napisane przez Juncia

Kicia, no strasznie biedna jesteś ((

Wymiotuję i płaczę z bezsilności. Kupiłam sobie elektrolity, z TŻ ruszyłam do apteki, ale non stop wymiotowałam, więc ledwo przeżyłam ten wypad. TŻ wziął tortillę na wynos, zjadłam parę kęsów i trochę odpuściło, ale i tak całą noc się męczyłam. Mogę spać tylko na lewym boku, bo śpiąc na prawym chce mi się wymiotować.

Napisane przez al_dente

Kicia współczuję dolegliwości, ja takich nie miałam, moja sswagierka też się tak meczyla jak Ty, po czym z dnia na dzień przeszło. Oby u Ciebie też się uspokoiło lada dzień.

Al_dente, a Twoja szwagierka długo się z tym męczyła? W szpitalu mi powiedzieli, że to zdrowy objaw dobrze rozwijającej się ciąży, tylko oni tak naprawdę nie widzieli jak to wszystko wygląda, bo tam na miejscu dostałam od razu leki i nie było takich wymiotów jak w domu.

Napisane przez justysiaa89

Dziękuję [emoji8] A wymiotów bardzo współczuję, ja przez całą ciążę ani razu nie doświadczyłam mdłości czy wymiotów a i tak bywało ciężko więc domyślam się jak kiepsko Tobie musi być, oby szybko przeszło [emoji8] [emoji8]

Justynka a z czym Ci było ciężko w ciąży? Ja mam już dość mdłości i wymiotów, czy potem też jest ciężko? Wiem, że są bóle związane z powiększającą się macicą, obciążenie kręgosłupa, parcie na pęcherz, duże zaparcia... Czy jest coś jeszcze na co muszę się przygotować?

Napisane przez Meamia

Dziewczyny wybaczcie, że nawet nie sprawdziłam jaki teraz macie temat na tapecie, ale lecę Wam donieść że u mnie plusik!!!
Tamdididaaam [emoji16]Załącznik 7683989

Kręcę się w kółko, chce już powiedzieć TŻ, a ten na złość śpi dziś jak zabity [emoji16] Chyba go obudzę [emoji848]

Aaaaaa Meamia!!!! Wiedziałam!!! Gratuluję Kochana!!! Bardzo się cieszę

Opowiadaj jak zareagował TŻ

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87014168]Jutro idę tylko poleżeć, zabieg mam we wtorek ale będę meldować [/QUOTE]

Gryziu, odpoczywaj Kochana Będę trzymać kciuki za udany zabieg

Napisane przez gosiulam185

Brzuszek powoli zaczyna się pojawiać dzisiaj u mnie 18+4 no i powoli zaczynam czuć ruchy, już coraz częstsze i bardziej regularne

Gosiulam jest brzusio Może jak ja zobaczę swój, to mi to trochę wynagrodzi ten ciężki czas z wymiotami, na razie to jestem spuchnięta jak balon

Napisane przez Juncia

Gosiula, pięknie

Mój nieco większy
Kilka dni temu robiłam fotkę . 33t+1 zdaje się było
Załącznik 7684006

Piękny brzuszek Ale Ty jesteś szczuplutka. Pięknie wyglądasz Juncia