[Miss_Impatient]

Napisane przez thirky

No jak się zauroczylas dziewczyna to pewnie jesteś bi, ale jakie to właściwie ma znaczenie? Zakochasz się w kim się zakochasz, nie wiadomo co będzie za 10 lat i z kim będziesz. Nie martw się na zapas bo nie masz czym.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Podolaczaj do grupek lgbt na Fejsie, np LGBT Polska albo jakieś lgbt miasta w którym mieszkasz lub swojego wojewódzkiego jeśli jesteś z mniejszej miejscowości. Jak zobaczysz ile jest dziewczyn les i bi to może łatwiej będzie Ci siebie zaakceptowac i przestać się obawiać

Dziękuję. Dołączyłam do tej grupki na fb, ale jeszcze czekam na akceptacje

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87015645]Ojcem dziecka jest ich przyjaciel, nie dawca z banku czy coś. Chodziło mi raczej, że to wcale nie jest takie poświęcenie jakby mogło się wydawać (oprócz tego, że samo rodzicielstwo jest hardym poświęceniem). One mają pełne wsparcie ich rodzin - matek, babci, cioci itd. Nie wiem z czym będzie się spotykać to dziecko w szkole, bo nie ma go jeszcze na świecie. Podejrzewam, że z niczym drastycznym, bo ludzie (przynajmniej w dużych miastach) wolą nie wpychać nosa w nie swoje sprawy. A inne dzieci mogą mu dokuczać z dowolnego powodu, choćby zeza czy krzywych zębów.[/QUOTE]

Podziwiam ich rodziny, super, że obie mają pełne wsparcie. U mnie to tak szczerze nie wiem jakby ktoś zareagował jakbym była z dziewczyną. Moi znajomi akurat są tolerancyjni, ba, mam dwie znajome 100% lesbijki. Ale rodzina.. nie wiem jakby zareagowali. Tak czy siak dziękuję Ci za otuchy wsparcia. Myślę, że zobaczę co czas pokaże, nie będę się zamykać na płeć. Jak się zakocham ze wzajemnością w kobiecie to spróbuję