Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nazwisko - zmieniać, nie zmieniać
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-07-24, 09:27   #6
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Nazwisko - zmieniać, nie zmieniać

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

Wiem, że podobnych wątków było milion, ale być może moja sytuacja jest nieco inna. Otóż jesteśmy z TŻ na etapie rozmów przed zaręczynami. Ślub pewnie w 2020 na początek jesieni, ale bierzemy go głównie z powodów pragmatycznych (podatki, łatwiejszy wspólny kredyt, brak płacenia za darowizny). Ze wszystkim praktycznie jesteśmy w stanie się dogadać, ale mój facet ma problem z moim brakiem chęci zmiany nazwiska. Ostatnio rozmowa się tak skończyła, że powiedział żebym się nad tym zastanowiła. Tyle, że nie przedstawił mi kompletnie żadnych argumentów. Teraz jest na wyjeździe i wrócimy do rozmowy prawdopodobnie w poniedziałek.

Za to ja mam kilka:
- mam działalność na siebie, więc sporo zmieniania dokumentów firmowych
- dużo biegania związanego ze zmianą plus wydatki (na co nie mam ani czasu ani pieniędzy, bo planujemy kupić działkę i pewnie budowę domu dość szybko, jeszcze przed ślubem)
- mam jakiś dorobek naukowy pod swoim nazwiskiem, na razie nie wybieram się na doktorat, ale ogólnie biorę to pod uwagę
- ogromne problemy w pracy, bo oprócz papierów stricte firmowych mam szereg dokumentów, które muszą być zgodne: przepustki, licencja, paszport. Tutaj leży przeważający argument, bo zmiana nazwiska na jakiekolwiek inne wymagałaby ode mnie mnóstwa wydatków (muszę lecieć do innego kraju po kopie licencji) i prawdopodobnie na minimum 1,5 miesiąca nie mogłabym pracować w zawodzie. Nie stać nas na to, zwłaszcza biorąc pod uwagę zbliżające się wydatki.

A on po prostu by chciał, żebym miała jego nazwisko. Jest ładne, pewnie by mi nie przeszkadzało, ale dziwi mnie bardzo jego zdaniem, bo ja od początku związku mówiłam, że nie chcę zmieniać i tak też czuje. To cześć mojej tożsamości. Sprawy związane z problemami na lotniskach z dziećmi itd. nas nie dotyczą, bo nie będziemy ich mieć.

Czego oczekuje od tego wątku? Może trochę wyżalenia się, ale głównie chciałabym poznać Wasze stanowisko wobec takiej sytuacji, a także argumenty za zmianą (jeżeli mam to przemyśleć to chciałabym mieć pełne spektrum, a pewnych rzeczy mogę nie dostrzegać i nie brać pod uwagę). Czemu facetom tak bardzo na tym zależy?

Dzięki za pomoc.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja tez mam dylemat tyle, ze mam jeszcze tydzien na decyzje,

Ogolnie nie przeszkadzaloby mi przejecie nazwisko meza gdyby nie to, ze jest on obcokrajowcem i moim zdaniem po prostu glupio to brzmi abym miala polskie imie i zagraniczne nazwisko.
Poza tym wyrobilam sobie tez pewien prestiz w pracy pod swoim nazwiskiem.

Aczkolwiek chyba je zmienie tylko ze wzgledu na ewentualne dzieci. tez teraz mi sie wydaje ze nie chce dzieci, ale jesli kiedys cos mi sie zmieni to jednak chcialabym miec to samo nazwisko co one...( tzn co ono bo wiecej niz 1 dziecka na pewno miec nie bede :p) ...zobaczymy, caly czas mysle nad tym nazwiskiem
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując