[dorotka1066]

Napisane przez sunshine16

No właśnie ja też czytając fora wszędzie widziałam posty, że z takimi wynikami to już tylko in vitro (mój ma 34 %). Ale widziałam też, że te pary miały też dużo innych problemów oprócz tej fragmentacji. Czytałam, że tego się nie da poprawić a urolog twierdzi żeby to olać bo to właśnie zależne od różnych czynników. I powiem szczerze, że w klinice poczułam się trochę naciągana bo lekarz koniecznie chciał od razu robić iui. Nalegał żeby nie zwlekać. No ok ale wydaje mi się, że nawet jeśli chodzi o podejście do iui to przecież większe szanse są gdy nasienie się trochę poprawi (w co mocno wierzę) niż obecnie...
Mój teraz zaczął właśnie chodzić na basen. Spać bez gaci też się stara choć u nas utrudnione zadanie bo córka migruje do nas w nocy [emoji85]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mi się wydaje, że warto chociaż spróbować poprawić wyniki. Rozumiem że nie da się z 40 % naprawić na 5%, ale może chociaż trochę się poprawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz