2019-08-07, 16:25
|
#1953
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Łomża/Białystok
Wiadomości: 8 406
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Napisane przez kotyksiazki
Nie, do żadnego domu bym z nim nie poszła. Jechaliśmy na koncert. Bardziej niż nieudane próby dobierania się, przerazily mnie jego napady agresji, Wrzeszczal po mnie i obrażal bez żadnego powodu na przystanku pełnym ludzi, a po chwili mówił, że jednak mnie kocha. Nie spodziewałam się, że to aż taki psychol będzie. Także tego... uważajcie. Na pierwszych spotkaniach tak nie było.
Ale też nie zniechecajcie się, ja mam ciężka historie życiową i mogę podświadomie przyciągać taki trochę niebezpieczny typ. Muszę nad tym pracować.
Ale nic mi nie jest, w ciąży nie będę, policji nie musiałam wzywać. Kontakt zakończony, adresu mojego nie zna, wszystko poblokowane ![:)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif)
|
Masakra, współczuję całej sytuacji.
Cytat:
Napisane przez extranjera
Cześć dziewczyny! Czas i na mnie się w koncu tu do was przyłączyć, podczytywac i sie udzielac ![:)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif) Jestem juz singielka i nie powiem, bo wcale mi nie jest dobrze z takim stanem rzeczy, ale nie chce jeszcze na razie nikogo poznawac, z nikim pisac, bo zaczelam praciwac nad soba, swoim wygladem i dopoki siebie nie polubie to raczej to bedzie ciężkie bym pozwolila na to komus. Takze troche jestem w smęcącym stanie, ale muszę dojsc do rownowagi takiej psychicznej i fizycznej i dopiero wtedy sie romansy zaczną
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Witaj
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|