[paula007]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja też to strasznie lubię, ale niestety za późno zawsze się wybieram i nie mogę już jeżdzić drugą stroną, bo jest nieoświetlone i nie chcę zaliczyć jakiejś niekontrolowanej gleby obok jest park jordana, ale tam to już w parę osób urządzamy sobie wyścigi ku niezadowoleniu przechodniów
A dziś na stadionie był mecz Wisły z kimś.. nie wiem z kim... więc w porę się zmyłam coby nie oberwać w drodze powrotnej

Zazdroszczę Ci Krakowa.
Tak mi się spodobało spacerowanie nad Wisłą...
Albo to, że można sobie tam na rowerku jeździć. A u mnie niby wieś, a nie ma gdzie jeździć. Wszędzie jakieś psy na Ciebie wylatują, masakra. Brrr.