[Ska]

Dzień dobry! [emoji3526]
Owocowy Koktajl, Taco - śledziłam wczoraj Wasze posty ale czasu nie miałam by skomentować. Faceci bywają marudni, niestety, nigdy nie zrozumieją naszego położenia, szczególnie teraz kiedy wszystko w nas szaleje.. te hormony potrafią być okropne! Oby tylko teraz a kiedy bobas pojawi się w domu było już w miarę spokojnie.
Mam nadzieję że Wasi TŻci się ogarną i będą silnym wsparcie dla Was. Rozmowa jakby co najlepsza na wszystko

Ja narzekać nie mogę bo mój absolutnie nie typ marudy, to aktywny człowiek, sportowiec amator ale rozsądny I podobnie jak Likka - nie mam taryfy ulgowej, generalnie nie rozkminiam i nie użalam się nad sobą, tę ciążę traktuję bardzo fizjologicznie. Czasem to nawet TŻ mnie opieprza że powinnam zwolnić a to że już dawno powinnam siedzieć na l4 to słyszę od co najmniej półtora miecha Ale ja z kolei nie potrafię usiąść.. Poza tym przy dziecku w domu to już trochę niemożliwe.

Udanego dnia [emoji3508]

Napisane przez owocowykoktajl

Ciągle mi gdzieś siedzi ten brak brzucha i że "dziecko z tych mniejszych" ;/

Spokojnie to wszystko się jeszcze bardzo zmieni. Koleżanka miała wzorową ciążę brzuch jak balon jakby nosiła ze 4kg a córeczka urodzona po PTP "tylko" 2,7kg.
Wanda na ostatni USG była w 33percentylu także też nie za dużo w porównaniu do innych ciąż a Synek pamiętam cały czas pamiętam ok 90 był.

Napisane przez Miss_Bow

Dzień dobry[emoji846] Śpieszę z wiadomościami z wczoraj, bo nie mam czasu pisać. Przed chwilą wypiłam swój słodki napój i czekam. Był o smaku brzoskwiniowym, nawet dobry, ale mnie zemdliło po jakiś 20 min, nie jest źle, ale nie lubię słodkiego z rana[emoji849] Jeszcze maluch się super aktywował i kopie po żołądku[emoji23]

Wizyta wczoraj udana[emoji846] Maluch rośnie i przybiera odpowiednio, waży już 1450g, mały klocek[emoji33] Moich przepływów już nie badali tylko przepływy w pępowinie i mózgu dziecka, powiedzieli, że wszystko w porządku, kolejna wizyta na 10 października - chyba, że położna stwierdzi, że trzeba wcześniej. No i w 100% mały mężczyzna, bo dumnie pokazywał siusiaka, więc imię zostaje[emoji16]

Mama powiedziała, że ogromne przeżycie widzieć takiego maluszka na USG[emoji7]

Współczuje stresów przez mężów, często mężczyźni nie rozumieją przez co przechodzimy będąc w ciąży. Mój narazie stara się być bardzo wyrozumiały i pomocny, ale kilka razy podniósł mi ciśnienie - po tym jak dostałam ataku płaczu zauważył chyba, że nie powinien mnie derwować[emoji6] Zresztą uważam, że mój mąż jest życiowo bardzo dobrze zorganizowany, więc nie przysparza mi na szczęście dodatkowych stresów[emoji6]

Wspaniale! Kawał chłopa Świetny pomysł z tym zabraniem Mamy na badania. Natchnęłaś mnie i może też spróbuję jakoś się z moją zgrać

Napisane przez Jaguś

Bo niestety przy tak dużym wyniku na czczo krzywej się nie robi bo to niebezpieczne tylko od razu stwierdza cukrzycę[emoji852]A co Twój mąż robi? My oboje jesteśmy farmaceutami więc też jesteśmy spokojni o pracę chociaż coraz bardziej jej nienawidzimy [emoji6] najgorsze,m że żadne z nas (z innych względów) nie nadaje się na kierownika, więc zero szans na awans. Oby mąż po doktoracie się gdzieś zaczepił. Jakby synowi przeszła przez myśl farma to zabiję! [emoji23]Jak widzę taki piękne masy dziecka to od razu myśle tylko jedno - jakby co to da się uratować. Ciągle siedzi we mnie strach przed porodem przedwczesnym. Mam nadzieję, że u mnie już 1kg jest. Ostatnio czytałam historię synka mamy ginekolog i biedactwo urodziło się w 32tyg z wagą 1kg, jaki on był malutki! Ale dał radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja koleżanka urodziła w 36tc synka 1,7kg ale ciąża patologiczna od początku.
Druga w 28tc wydała na świat córeczkę niecały kg. Jest zdrowa i ma się świetnie - obecnie półtora roku skończone
Ja staram się nie myśleć o przedwczesnym porodzie ale cieszę się na każdym skończony tc bo to większe prawdopodobieństwo na przeżycie dziecka

Napisane przez owocowykoktajl

Tak właśnie zerknęłam w kartę i się zgadza z przeciwciałami to co mówiła Likka. Ze trzy razy robią. Ja teraz mam zlecone drugie badanie, bo pierwsze było w marcu i jest w karcie miejsce na 3 badania Combosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

+/- 750g Zuzy. Czyli w tej dolnej granicy. Tp z tego dzisiejszego usg na 20.11 czyli i tak 2 dni wcześniej niż z prenatalnych.
Przepływy wszystkie okej, wód płodowych w dolnej granicy.
No i Zu leży nisko, bardzo nisko. Główka w łonie, dalej "w dziurze".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez owocowykoktajl

Nie.
Mam wskaźnik AFI 5,86 a norma jest 5-21, przy czym 5-6 uznawane jest za małowodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez owocowykoktajl

I z dzieckiem było wszystko w porządku?
Dużo piłas? Ja teraz pije minimum 1.5l wody+ herbaty, ale nie ukrywam, że 0,5l wchodzi na wieczór, w ciągu pół godziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Owocowy Koktajl pomiar cały czas w normie, może się jeszcze zmienić.
Widocznie pijesz jednak za mało. Zacznij swoją akcję nawadnianie Na pewno wkrótce będzie poprawa, trzymam kciuki a Ty się nie zamartwiaj

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka