2019-09-07, 20:58
|
#4094
|
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Majowe mamy 2019, cz. 8
[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87152761]
Super! Ja wróciłam do diety cc to mi stoi w miejscu póki co, ale i tak sporo mam do zrzucenia. Wracam na siłownię 3x i szkoda ze mój maluch tak źle znosi spacery. Na wiosnę będę szukać wózka do biegania, ale muszę najpierw sprawdzić jak się będzie zachowywał w spacerówcę, bo kupię a potem będzie stało. Mam nadzieję, że odzyskam swoją dawna sylwetkę. Właśnie mi tż powiedział, że mam grubsze nogi od niego ehhh
O 2 w nocy wróciliśmy i prócz porannych rykow to mały dość grzeczny i cyca ciągnie. Chyba to był trudny czas, widzę że ma nowe umiejętności i pewnie dlatego tak mi dał popalić ostatnio. Ja jestem ostatnio w jakimś dolku i nie wiem czy to zmęczenie, flustracja czy już depresja czy najzwyczajniej mi bardzo źle w swojej skórze. Mam wszystkiego strasznie dość. Chętnie bym uciekła i gdzieś się zaszła.[/QUOTE]Znam to uczucie, po kilku gorszych dniach tak mam... Kilka nadprogramowych kg i brak czasu żeby o siebie zadbać nie pomaga
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.
|
|
|