Dot.: Bluszcz czy intuicja
Wymiękłabym siedząc na telefonie tyle godzin dziennie. Biorąc pod uwagę, że ktoś pracuje parę godzin dziennie plus jeszcze parę godzin snu by się przydało, to nie ma czasu na nic, skoro w każdej wolnej od pracy i snu chwili gada przez telefon. Co parę dni to jeszcze, ale codziennie. Nie dałabym rady.
A kwestia braku deklaracji po takim czasie związku to inna sprawa:/
|