[carmelove_03]

Napisane przez agnieszka_wilczewska

Hej trzymam kciuki za was w szpitalu!

Czy wasze dzieci zrobiły się mniej albo bardziej ruchliwe na tym etapie? Moja od dwóch dni mnie wręcz zadziwia, z reguły czułam ją wyraźnie wieczorami i o porankach. Teraz chyba nie ma już miejsca po prostu i cały dzień dosłownie czuję jak próbuję mi się nogą przepchnąc przez brzuch �� Dodatkowo tak mi uciska już głową, że pojawiają się bóle w pachwinach, szyjka kłuje momentami niemiłosiernie, nagle wywaliło mi brzucho i kręgosłup zaczął boleć przy chodzeniu, w końcu czuję się jak na końcówce ciąży! �� W sumie już bardzo czekam na małą i nie obrazilabym się, jakby postanowiła wyjść tak za tydzień czy dwa

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

carmelove_03 czyli w niedzielę u Cb będzie 37+0? U mnie w środę

Zgadza się, w niedzielę 37+0

Co do ruchów to mój też czasem się mocno wypycha jakby chciał wyjść przez skórę Jak chodzę to też czuję, że mocno mi napiera, bóle kręgosłupa też mam i też bym chciała już niebawem urodzić Dlatego ucieszyła mnie ta wiadomość o rozwarciu, może Synuś wziął do siebie moją prośbę, żeby nie czekał do października