[benetta]

Napisane przez Haneczka1122334445

Ja też Ci odradzam Radom. Koleżanka tam rodziła i tragedia. Pierwsze dziecko, ona drobna, poród szybko postępował, na koniec nie miała siły przeć, zaczynała mdleć to jej lekarz praktycznie wycisnoł małą z brzucha i nikt się nawet nie zapytał jej o zdanie czy może to zrobić. Skutki były takie że mała faktycznie urodziła się trochę szybciej ale ona cała popękała i potem jej to kijowo zaszyli. Przez pół roku się z tym męczyła bo jej się nie chciało to wygoić. Tragedia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chce na siłę bronić bo lekarzy i położnych partaczy jest od groma, może i tym razem tak było. Ja miałam podobną sytuację tylko że dalej miałam siły przec. Mały się zaklinowal, na szybko dali mi do podpisania zgodę na vacum (próżniciąg), facet ręką go przesuwal, potem to vacum a jakieś baby naciskala brzuch od góry - wiem że ten ruch jest zabroniony. Małemu przy każdym skurczu spadło tętno, ja przez 4 dni nie mogłam wstać, wydluzyli nam pobyt w szpitalu, przez 2 miesiące gdy pęcherz się napelnil oddawalam mocz nie zdając sobie z tego sprawy (po pierwszym szoku ogarnęłam to chodzeniem siusiu co 2h). Jakiś zylak mi nacieli i musieli szybko podwiazywac naczynie, na szczęście sprawnie im poszło i nie miałam przetaczanej krwi (ale położna wyraźnie zaznaczyła że przy kolejnym porodzie nie powinnam być nacinana bo układ żył mam tragiczny). Brzmi strasznie ale uratowali mi dziecko. Jak dziecko jest nisko w kanale rodnym to w pewnym momencie jest za późno na cesarke.
Może od razu powinni ta cesarke zrobić, a może trafiłam na cudowny zespół bo syn nie miał nawet niedoenienia i rozwija się pięknie. Do tego już nie dojdę ale jestem od tego momentu ostrożna w oceniania. Wolałabym żeby wyszarpywali ze mnie dziecko niż pozwolili pomalutku urodzić niedotlenione bądź nie daj Boże martwe dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Napisane przez Haneczka1122334445

Tak odbiegając od tematu czy wam też już się pokazują brzuchy? Założyłam dzisiaj tunike i leginsy i było już widać, a jak zjadłam obiad to już bym brzucha nie ukryła. Wiem że maleństwo nie zajmuje tyle miejsca ale wcześniej nawet po mega obiedzie nie miałam takiego brzucha. [emoji28]Załącznik 7691118

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczny brzuchol mój od rana malusi ale wieczorem już też piłeczka [emoji7]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez Curly81

Ohoho, jaki zgrabny brzuszek . Nie da się ukryć,że ciążowy .

Czy komuś skończyły się już mdłości na dobre, a miał silne?Ostatnio byłam w knajpie i kelnerka powiedziała mi,że ona przez 9cy miała mdłosci i wymiotowała. Szok.

W pierwszej miałam do 7 miesiąca ale teraz czuję że mi już sporo odpuszcza. Pewnie bym panikowala ale dopiero co byłam na wizycie [emoji28] więc chyba porostu robi się znosniej [emoji16]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz