Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-09-22, 14:33   #1758
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

Cześć Dziewczyny,
ładniutko dziś u mnie na dworze, ale nie dla mnie niestety. Siedzę w pracy. Niby trochę ogarnęłam się z żarciem, ale wczoraj nie wytrzymałam i paczkę bruschetty śmietankowo-ziołowej (moja słabość) zjadłam...tylko 540kcal

Waga ciągle powyżej 70 i wciąż stoi zamiast pomalutku spadać.

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Lyrcia - ale miałaś zjazd -dobrze że już ok ale zemdlenie to już nieciekawie.U nas w pracy jakaś jelitowka panuje,2 dni temu mi jeździło w brzuchu a wczoraj po zupie poszedł paw,bieguna też miałam ale dziś ok. Dbaj o siebie
Właśnie zaczynam weekend od pysznego drineczka-gin z tonikiem
Kiedyś uwielbiałam tego typu drineczki. Teraz tylko whisky we mnie z pepsi zero lime wchodzi. i to jak lekko potrafi wejść

Cytat:
Napisane przez eliza40 Pokaż wiadomość

Beatka ale co powiedzieli ci z pogotowia? o takich akcjach słyszałam że przy jelitówkach są.
Moja waga odwdzięczyła się prawie kilogramowym spadkiem ale jutro impreza to wiadomo chociaż ja się psychicznie będę lepiej czuła jutro.
I jak po imprezce? Kilo wrocilo czy pogoniłaś na stałe?
To nie była jelitówka, ale ostre zatrucie pokarmowe. Aż wstyd się przyznać, ale tego dnia wcześniej po grzecznym zdrowym śniadaniu wyruszyłam na zakupy. W biegu pochlonęłam poł paczki krabowych paluszków (coś mi odbiło, ze muszę je zjeść) Nie pogryzłam porządni, bo zachłannie w aucie konsumowałam. Potem znowu nic długo nie jadlam, więc gdy wróciłam do domu to zaczęłam wymiatać z lodowki przypadkowe rzeczy, w tym kęs tłustej metki, plasterek żółtego sera i.... porcję takiego regionalnego sera podpuszczkowego z czarnuszką... Okzało się, że był dwa dni przetrminowany. Jak to wszystko posiedziało we mnie, to postanowiło wrócić....Myślałam, ze się na tamten świat wybiorę. Mam nauczkę. Teraz wszystko dokładne gryzę i odechciało mi sie podjadać.
Zaczęłam gotować wielowarzywne zupki. Mniam mi wychodzą
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując