2019-09-25, 13:15
|
#689
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
Napisane przez Doe
Cześć dziewczyny! Wracam po niemal 20-miesięcznej przerwie... widzę, że kilka z Was się tu ostało, no i sporo nowych rozbieganych duszyczek przybyło
Po półmaratonie z Barcelonie musiałam odpuścić ze względu na kolana, potem zmiana pracy i przeprowadzka, szalone godziny pracy po 14-15h dziennie 7 dni, dzień przerwy i znowu to samo. Teraz przyszła stabilizacja i mogłam się spokojniej rozejrzeć po okolicy, by stwierdzić, że moje miasto składa się z samych pagórków, ciężko znaleźć nawet płaskie 200m. Ale dwa tygodnie temu stwierdziłam, że trasa z pracy do domu jest do ogarnięcia i od tamtego czasu udało mi się zrobić 5 spokojnych biegów i w końcu znaleźć trasę wzdłuż kanału, którą mogę wykorzystywać w dni wolne - jedyny minus jest taki, że muszę się motywować do biegania w ciągu dnia, a ja należę do osób, które wolą biegać wieczorami.
Na tę chwilę plan jest taki, by robić 1 bieg z pracy do domu i 2 biegi podczas dni wolnych. Później mam zamiar dorzucić basen i pewnie coś siłowego. Zaczynam baaardzo powoli, bo odkąd przestałam biegać, przybyło mi 10kg, więc i obciążenie na kolana jest większe.
|
Hej witaj ponownie i fajnie ze znowu biegasz. Pagórki da fajne, ja kiedyś marudzilam ze musze po takowych biegać, teraz bym ich za nic nie oddala
|
|
|