2008-08-24, 09:55
|
#10
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: to tu,to tam.
Wiadomości: 705
|
Dot.: Jak z hama zrobić gentelmana?
Cytat:
Napisane przez Fresa
W sumie ja tu żadnej winy Twojego szwagra nie widzę.
Dziewczyny wcześniej prosiły, żebyś podała konkretne przykłady jego chamskich zachowań i odzywek, to puszczasz to mimo uszu i nie odpowiadasz na to, co jest kluczowe w tym wątku.
Z ostatniego postu za to jasno widać, że to Twoja mama próbuje nimi rządzić i być głową ICH rodziny  , no który mężczyzna podporządkowałby się teściowej i pozwolił, żeby mu rządziła w jego rodzinie? w takiej sytuacji to nawet świętumu by nerwy puściły od czasu do czasu...
Jak nadal będziecie mieszkać wszyscy razem, to on długo nie wytrzyma takiego napięcia, a tu jeszcze o jakimś wspólnym domu w przyszłości piszesz, zamiast porozprowadzać się każda familia do swojego.
|
Izi,dopisałam w pierwszym poście za pozwoleniem Ponurej,która zwróciła uwagę na bałagan w poście.Nie rozpisywałam się na temat wyrażania braku szacunku,bo wydawało mi się to zbędne.Nic nie puszczam mimo uszu i proszę bez takich uwag bezpodstawnych.
Ostatnio rzeczywiście jest tak,że wygląda to jakby zięć był tylko na posyłki i między innymi to tez mnie zmusiło do 'działania'.A moja mama jest głową rodziny bo tak wyszło po prostu.Jako,ze od prawie 17 lat jest wdową to stała się głową naszej rodziny.Potem zjawił się on i mama przyjęła go pod swoje skrzydła,a dla niego samego było to uwolnienie od rodziny która go ograniczała i marnował przy niej życie.Zajęła się nim można to tak powiedzieć i bardzo dużo pomogła.Przez zapewne szacunek do starszej osoby i jakąś tam zaprzeszłą wdzięczność mama jest głową rodziny.
Właśnie się zastanawiam kiedy i jak w kimś wybuchnie frustracja.Tym bardziej,że oboje(teściowa i zięć)swoje frustracje rozładowują na sobie,a tak poza tym,to są ludźmi 'do rany przyłóż'.
Edit: Dla dokładnego obrazu - szfagier potrafi udawac,że kogoś nie slyszy,bardzo hamsko.Szczególnie jeżeli chodzi o prośby.No i różne docinki,ale nie pamiętam po prostu co dokładnie mówił,po prostu docinki jak między dziecmi z gimnazjum,złośliwe,raniąc e.
|
|
|