[Ola0731]

Napisane przez misiaq002

Hej[emoji4]

Mam ten sam problem z rękami w nocy. Tzn z dłońmi, takie skurcze tych dłoni mnie łapią, że ciężko złapać butelkę wody w nocy. Bardzo bym chciała, żeby czas trochę przyspieszył i np. nie było już po drodze listopada [emoji23]

Cieszcie się dziewczyny, że Wasi lekarze chcą Was widzieć co 2 tyg. Mój podziękował mi w 32 tyg i będę już chodzić tylko po przedłużenie zwolnienia. Nie zamierzam u niego rodzić, ale muszę go sama przypilnować, żeby mnie jeszcze skierował na potrzebne badania (gbs?, wszystkie grupy krwi robi się 2 razy?).

Dzisiaj 33t5d i to już tak poważnie brzmi [emoji7] Dostaję pie***lca w domu także dzisiaj jedziemy z tż na działkę coś popracować a ja połazić.

A no i obudziłam się w nocy.. Kurcze nie wiem jak to opisać, jak by ktoś dotknął mnie dłonią i obudził. Przerażona z jakimś takim wewnętrznym niepokojem. Obeszłam mieszkanie czy wszystko ok i próbowałam zasnąć. Ale czułam się jak tknięta przez coś złego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie dziś w nocy obudził skurcz łydki w nocy, ale szybko się z nim uporałam.

Napisane przez gosiulam185

U mnie wizyty pozostają cały czas co 3 tygodnie, częściej nie chce mnie widzieć. Prognozowana waga "jeśli będzie rósł w tym tempie co teraz" to około 3300, więc maluszek.

Ostatnio miałam was właśnie pytać, ale stwierdziłam, że uznacie mnie za głupka, że wierzę w zjawiska paranormalne. U nas od jakiegoś czasu budzą nas dziwne rzeczy. Np w nocy z poniedziałku na wtorek zaświeciły się nagle wszystkie latarki jakie mamy w domu. Caly przedpokój mrugał. Psują się wszystkie zegarki jakie tylko mamy w domu, u nas w pokoju od dłuższego czasu wisi niedziałający zegarek bo co kupimy nowy to po dwóch dniach przestaje działać, same spadają butelki. Wcześniej zdarzało się tylko mnie, często śnił mi się tata, że przychodzi do mnie w nocy i każdy się śmiał, ostatnio nie było mamy na noc, to TŻ mi uwierzył po akcji z latarkami (a to akurat rocznica śmierci mojego dziadka była) [emoji33] Poczytałam trochę to podobnież takie akcje w ciąży są częste i ktoś chce dać znać, że jest i mnie pilnuje, po ciąży powinno samo ustać 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie wizyty u prowadzącego nadal co miesiąc.

Mi się dawniej często śnił albo jeden albo drugi dziadek i zawsze następnego dnia padał deszcz.

O dziwo w ciąży jeszcze nic mi się chyba takiego dziwnego nie śniło, albo wyparlam z pamięci i nie kojarzę [emoji846]

My zbieramy się do lekarza, a potem do teściów... Nie jestem szczęśliwa że tam jedziemy bo będzie gadka o tym segmencie ale TZ się uparł że wypadałoby porozmawiać a nie załatwiać przez tel.

A tak poza tematami ciążowymi: mam na balkonie w doniczkach dwie tuje już chyba drugi rok i od jakiegoś czasu obie zaczęły żółknąć. Wiecie może od czego to może być ? Za mała doniczka czy raczej coś innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz