[Curly81]

Hej,

Zaczynam dzisiaj 15ty tydzień (14+0). . Mdłości chyba mniejsze jak były. Zobaczymy co będzie w dzień.

Dzisiaj rano objechałam męża za wczorajszą stłuczkę. Ewidentnie był winny. Z pasa jadącego na wprost skręcal w prawo, bo nie chciało mu się czekać w kolejce dla skrecających w prawo. Myślał, że mu się uda i zonk, bo auto z prawego pasa wcale nie skręcało w prawo, a jechało prosto, pas był dla skręcających w prawo i jadących na wprost. Jestem zła, bo wcześniej zakręcał też na zakazie. Cwaniakuje, śpieszy się i naraża mnie na niebezpieczeństwo. Ale jakbym ja coś zrobiła żle to by dopiero było. Tylko wsiądzie ze mną jak prowadzę i już ma 100 uwag,że coś robię nie tak..., ale ja przepisów nie łamię i wypadków z mojej winy nie miałam jeszcze.

Wrzucam zdjęcia z wczorajszego usg. Lekarka kazała mi się umówić już na usg połówkowe na 10 grudnia. Powiedziała,że w dobrych miejscach są długie terminy.