2019-10-25, 17:12
|
#181
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Nie mogę się zdecydować czy chce dziecko
Cytat:
Napisane przez elvegirl
Właśnie o tych problemach związanych z emocjami się mówi całkiem sporo. Coraz więcej mówi się o tym, że magia fali uczuć zalewających jak po porodzie dadzą Ci dziecko nie zdarza się zawsze i że to nie świadczy o tym, że trzeba iść się wieszać, bo ujowa matka. Że instynkt macierzyński to nie jest do końca to, co się wielu osobom wydaje i nie musi on oznaczać kwiku macicy na widok niemowlaka  Mówi się o baby blues, o depresji poporodowej, o tym że to się zdarza i nie znaczy z automatu, że jest się beznadziejną matką. O tym że często, zwłaszcza na początku, frustracja dominuje nad czułością i że to jest normalne. O tym że kobiety mają prawo się bać, czuć zmęczone, mieć dość, chcieć wyjść, o tym że mają prawo się z tego zmęczenia zastanawiać czy kochają to małe stworzenie.
Coraz głośniej o tym, a na Wizażu to wręcz co chwilę temat jest poruszany 
|
Mnie się też wydaje, że coraz łatwiej dotrzeć do takich tematów. Niech przykladem będzie to, ze na początku ciąży mialam co chwila rozkmine, że nie odnajduję się w grupie kobiet, które deklarowały miłość do dziecka od widoku 2 kresek. Zastanawiałam się czy ze mną wszystko ok, bo dla mnie to był zarodek, zero uczuć przypominających miłość. Wręcz z politowaniem patrzylam na gina jak na tym etapie nazywał to dzieckiem [emoji6] Dla mnie to było pomieszanie strachu z ciekawością. Na szczęście, zaczęłam szukać w necie i znalazłam np. świetny wpis na jakimś blogu a pod nim chyba z 50 komentarzy. I tam kobiety pisały, że pokochały np. po miesiącu, po trzech, po pół roku. Ktoś nawet potrzebował ok. roku. Opisaly dokładnie swoje uczucia w czasie ciąży, zaraz po porodzie i później. I nic mnie tak nie uspokoiło jak właśnie takie szczere wyznania ludzi z krwi i kości ☺ Nie muszę rozplywac sie na widok dziecięcych ubranek czy spędzać godzin nad projektem pokoju dla malucha, mogę być sobą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|