|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
U mnie też waga rośnie, aż boję się wchodzić na wagę. Fakt , ostatnio wpierdzielam jak dzika..? Na dodatek mało zdrowo. Dziś np na śniadanie dwa tosty z całą mocarella. Potem pojechałam na cmentarz i do sklepu. Jak wróciłam zjadłam croissanta z Lidla, zupkę chińska, dwa plastry piernika i poprawiłam czipsami... Potem aż mi się odbijało ta chemia... Masakra. Ale pocwiczylam 50 minut tabate więc trochę spaliłam... W ogóle zaznaczam sobie w kalendarzu kiedy ćwiczę i średnia nie jest zła , od 13 do 18 razy...
|